W ostatnim czasie trądzik różowaty stał się tematem coraz poważniejszych dyskusji publicznych, chociaż jeszcze do niedawna był raczej dość intymną i wstydliwą przypadłością, o której mało kto chciał otwarcie rozmawiać. Obecnie powszechne są już nie tylko kremy i preparaty farmakologiczne dostępne w aptece bez recepty (np. seria kosmetyków Acnerose), ale również najróżniejsze zabiegi na trądzik różowaty, o różnym poziomie skuteczności, okresie trwania skutków terapii oraz naturalnie – różnych cenach. Wszystko to sprawia jednak, że w XXI wieku nie ma praktycznie takiego stanu zapalnego skóry twarzy, z którym medycyna estetyczna i zabiegi chirurgiczne nie byłyby w stanie sobie poradzić.
Szeroki zakres możliwości
Obecna technika bardzo mocno ułatwiła specjalistom od dermatologii czy medycyny estetycznej wykonywanie nawet najbardziej skomplikowanych zabiegów. Możliwe jest więc dzisiaj nawet skuteczne i szybkie wyeliminowanie zejściowego stadium trądziku różowatego, czyli rhinophymii, a więc bardzo wyraźnego przerostu nosa najczęściej diagnozowanego u Panów. Najczęściej stosowane i zalecane zabiegi na trądzik różowaty to obecnie m.in.:
- ścinanie przerostów nosowych (np. rhinophymii) za pomocą specjalnego noża elektrycznego – zabieg stosowany przede wszystkim w szpitalach i klinikach,
- laserowe zamykanie naczynek, a więc usuwanie pajączków i cofanie negatywnych skutków teleangiektazji – tanie i bezbolesne, szybkie terapie dostępne również w gabinetach medycyny estetycznej,
- fototerapia, a więc naświetlanie skóry specjalnym światłami jak światło IPL, które nie tylko niszczą środowisko bakteryjne, ale przede wszystkim wpływają terapeutycznie na skórę wywołując w niej reakcje odbudowy i odżywiając ją – muszą być jednak powtarzane po jakimś czasie i bywają kosztowniejsze, odbywają się w seriach po kilka wizyt,
- laserowe zabiegi na trądzik różowaty uwzględniające oprócz zamykania naczynek także samo napromieniowanie barwnika w bakteriach, prowadząc do ich unicestwienia – tak działa laser bromkowo-miedziowy, bardzo często dostępny w salonach kosmetycznych, dający doskonałe efekty już po czwartej wizycie,
- maseczki regenerujące i odżywiające na twarz, przywracające naturalną barierę lipidową ochronną skóry i ściągające cerę,
- zabiegi ultradźwiękami – mniej kosztowne niż terapie laserowe, ale także przynoszące efekt wyłącznie przy mniej widocznych objawach trądziku i na jego wczesnych etapach rozwoju,
- galwanizacja czy jonofreza, a więc stymulowanie i pobudzanie skóry twarzy za pomocą elektrostymulantów jak i czynników biochemicznych i fizykochemicznych, dzięki którym w skórze pobudzają się jej naturalne możliwości obronne, lecznicze i odbudowujące.
Naturalnie większość z tych zabiegów nie wymaga konsultacji z lekarzem pierwszego kontaktu lub dermatologiem, ale osoby będące pod stałą opieką lekarza specjalisty od chorób skóry powinny zawsze zabiegi na trądzik różowaty z takim lekarzem konsultować. Przeczytaj więcej o zabiegach na trądzik oraz co stosować na trądzik różowaty w domu.
Bibliografia
1. Jabłońska S, Chorzelski T., Choroby gruczołów łojowych i potowych. Choroby skóry, 1997
2. Gwieździński Z, Romańska-Gocka K., Etiopatogeneza i leczenie trądziku różowatego w świetle współczesnych poglądów,1997
3. Powell F.C., Rosacea and the pilosebaceous follicle, 2014
O, pierwszy raz słyszę o tym zabiegu ścinania przyrostu nosowego, spowodowanego przez trądzik różowaty! To musi być niezwykle bolesne!
Brzmi okrutnie ….. Nie poszłabym chyba na coś takiego chociaz pewnie jakbym musiała to bym zacisnela zeby..
ale nie chce nawet o tym myslec!!
Znacie jakieś dobre maseczki na twarz? Walczę z trądzikiem różowatym już dłuższy czas, nie mogę się go pozbyć 🙁
Dwie, które mogę Ci polecić to: maseczka z płatków owsianych oraz maseczka z drożdży (wygooglaj sobie).
„galwanizacja czy jonofreza, a więc stymulowanie i pobudzanie skóry twarzy za pomocą elektrostymulantów jak i czynników biochemicznych i fizykochemicznych, dzięki którym w skórze pobudzają się jej naturalne możliwości obronne, lecznicze i odbudowujące.”
To jest skuteczne na trądzik różowaty?
O, pierwszy raz słyszę o tym zabiegu ścinania przyrostu nosowego, spowodowanego przez trądzik różowaty! To musi być niezwykle bolesne!
mój tata miał i przy odpowiednim znieczuleniu nie jest to aż tak bolesne, w niektórych przypadkach niemal bezbolesne
Ja tam jeżeli chodzi o trądzik różowaty mogę polecić zamiast zabiegów, krem przeciwtrądzikowy Acnerose. Mi pomógł, choć też już myślałam o zabiegu laserowym. 🙂
Myślę, że w niektórych przypadkach taki zabieg nie jest w ogóle koniecznością.
Lasery sa calkiem spoko tylko wiadomo – kosztuja swoje